Wracam od kumplasi, kawka mrożona jeszcze mi się w gardełku nie zagrzała, nawiew pracuje cichutko,
wrzuciłam czwóreczkę i... pstryk - poszedł mi w prawej środkowy pazurek.
Trzymam lewą kierownicę, palucha wysuwam , lekko w bok dłoń, żeby drogi sobie nie zasłonić i oceniam szkodę...
Stop!!! Lusterko i mina faceta za mną. Kurrrrcze, co ja znowu zrobiłam???
Jechałam równiutko, nie blokowałam, czyste szybki mam, no nie wiem :(
Wchodzę do domku, opowiadam kochanemu klonowi, jaka to krzywda mnie spotkała, a ona w ryk.
Łzy ze śmiechu jak grochy leje.
Muśka... Ty mu normalnie pokazałaś Fu..c..ka.
NO faaaaaakt. No Jaś Fasola.
No upał ogłupia. Na bank! :D
Kati1963
Będzin
Afiliado:
dzień dzisiejszy jest szansą , by następne były lepsze więc....... :)
Co dała ofiara Powstania Warszawskiego ?
Będąc młodą osobą, byłam dumna z naszych bohaterów. Wzorce zachowań z pietyzmem starałam się w sobie rozwijać.
Nadal jestem dumna, jednak już jest to duma z domieszką smutku.
Wiedza i doświadczenie życiowe pokazało ogrom ofiary tego niespotykanego w skali wieków zrywu.
Często odnoszę wrażenie, że nie udzielenie pomocy walczącej Warszawie było dokończeniem "dzieła" rozpoczętego w Katyniu.
Młodzi ludzie, bardzo często kwiat intelektualny Narodu, zostało zdziesiątkowane, a w okresie powojennym ulegało prześladowaniom.
Nigdy już nie pozwólmy, aby KTOKOLWIEK zmanipulował ideały.
Pamiętajmy o ofierze złożonej z własnej krwi przez tych bohaterów. Oni mieli nadzieję.
Nadzieję na wolną, niezależną Polskę.
Nie dane im było.
My, pomimo że nie jest to ani łatwe, ani proste, mamy OBOWIĄZEK w czci dla krwi przelanej bronić wolności i niezależności Polski.
Mamy też OBOWIĄZEK chronić do chwili ostatniej życie, walka rozumem często jest skuteczniejsza od jakiejkolwiek broni.
Bez intelektualnego zaplecza, żaden kraj, żaden Naród NIE PRZETRWA.
Nadal jestem dumna, jednak już jest to duma z domieszką smutku.
Wiedza i doświadczenie życiowe pokazało ogrom ofiary tego niespotykanego w skali wieków zrywu.
Często odnoszę wrażenie, że nie udzielenie pomocy walczącej Warszawie było dokończeniem "dzieła" rozpoczętego w Katyniu.
Młodzi ludzie, bardzo często kwiat intelektualny Narodu, zostało zdziesiątkowane, a w okresie powojennym ulegało prześladowaniom.
Nigdy już nie pozwólmy, aby KTOKOLWIEK zmanipulował ideały.
Pamiętajmy o ofierze złożonej z własnej krwi przez tych bohaterów. Oni mieli nadzieję.
Nadzieję na wolną, niezależną Polskę.
Nie dane im było.
My, pomimo że nie jest to ani łatwe, ani proste, mamy OBOWIĄZEK w czci dla krwi przelanej bronić wolności i niezależności Polski.
Mamy też OBOWIĄZEK chronić do chwili ostatniej życie, walka rozumem często jest skuteczniejsza od jakiejkolwiek broni.
Bez intelektualnego zaplecza, żaden kraj, żaden Naród NIE PRZETRWA.
https://www.youtube.com/watch?v=n6T85wmw6HA
Cześć ich pamięci !!!
Cześć ich pamięci !!!
Pytania, wahania i...
Dyskusyja WIELKA się toczy o rację stanu, bezpieczeństwo zagrożone w tle,
nowe lapsusy Naszej - nie mojej, zaznaczam głowy.
A mnie się marzy nowa ustawa.
Ustawa o zakazie wyjazdów poza granicę Polski Naszej głowy.
Rozwiązane od ręki zostaną problemy, nad którymi takie emocje kipią.
Oszczędności, które w skutkach wynikną, znaczne będą.
Skąd ten napad pomroczności jasnej?
Toż mi reprezentacja godna.
Toż mi wizytówka Polski.
Toż mi głowa Narodu.
Po co żeś człowieku tam pojechał ?
Mało Ci tego coś do tej pory dokazał ?
Łaskawie wybaczasz nierozsądne zachowanie młodego mężczyzny.
Piękny gest paniska - wizerunkowo mucha nie siada.
Trawestując "ulubione" słowa - jaka wizyta, taki zamach.
Tylko proszę Cię i myślę, że nie tylko ja, ta kobicina prosta, obserwująca rzeczywistość,
wytłumacz nam pustakom durnym, niepoprawnym politycznie
Za co, Ty tam, w NASZYM imieniu przepraszałeś ?
https://www.youtube.com/watch?v=oyC-dWbImrE
Jestem jedną z gałązek małych drzewa, które rosło w tamtej ziemi.
Wybaczyłam oprawcom, bo bezwolni byli.
Niemożliwy do wybaczenia jest brak pamięci na prawdzie budowanej.
KAMIENIE
Kamienie krzyczeć będą
nad krwią niewinnie przelaną,
lecz gdy się w proch obrócą,
tylko pamięć ludzka zostanie.
Spraw Panie, by czysta była,
wolna od podłości małych ludzi.
Niech więzi ran leczonych,
nie nienawiść budzi.
Niech nikt obłudnie nie płacze.
Niech słów modlitwy nie kala nikt.
Popiołem niech posypie głowę oprawcy syn.
Rany ranami gojone, tylko serce leczy.
Spraw Panie, by rosła zgoda
na zrozumieniu istoty rzeczy.
11.07.2013
No poprzewracało się !!!.........
No nareszcie popadało! Ten upał cholera już był nie do zniesienia.
Palmy czekają z klimatyzowanym livingroomem, a tutaj trzeba z tą hołotą się cackać.
Zamiast olać pozory, przecież serwer wie, jak liczyć, to trza im opowiadać te smutne kawałki,
jak to im dobrze. Szczerzy to to, do Ciebie zębiska wyszczerbione, śmierdzi jakimś byle czym,
ale... Będzie cię bronił , jak pies, byle byś tylko mu w łepetynie odpowiednio poukładał, no to...
Nie kwękam, do roboty!
Cholera! No co to to za jakieś bzdury sobie roi?!
Płacy za harówę się domaga! No taki wał!
Ciekawe za co teściowa latorośli mojej cudnej, cholera... trochę leniwej i tępej... ale co tam!
No za co ona bidula tą nową chałupę z mini golfem i basenem postroi? Za psi ujek?!
Cholera! UŚMIECHNIJ SIĘ !
Szczaw? Jaki szczaw?
Przecież taki mamy regres, no wiecie...
MUSICIE chwilowo z tych wózków co to z boku stoją, te frykasy smakować. Nie chcecie?
Chleb wam jest potrzebny każdego dnia?
Buty deszcz wam rozpuszcza? Trudno! Z pustego i Salomon nie naleje!
Przecież cholera ni ma takich na kilogramy za dolca, żeby wytrzymały chodzenie
po mokrym błocie.
Nie stać was na solidnie wykonane? Ale problem, ho, ho, hooo... Chodźcie boso, przecież ciepło!
Choleeeera... Znowu ta duchota.
UŚMIECHNIJ SIĘ!!!!!!!!!
Wakacje? Dzieci? Lekarz? Czynsz?????????????
No w dupach się przewraca!
Do roboty hołoto!
I żeby ci się czasami już nawet śnić przestało.
ZAPOMNIJ!
TYLKO MY !!!
Ty hołoto ciesz się! Festyn cudny, gra muzyka, ooooooooo... i bengale w niebo lecą.
Prawda że pięknie?
No jak nie, jak tak!
Trza pamiętać o tej ustawie o śmietnikach. Pozamykać trza, bo grzebie to to i
grzebie i tylko pijarowcowi robotę rozgrzebuje.
No uffff...
Chwilowo odpust. Za tydzień kolejna harówa.