pływacki. W czwartek pojechałam na basenik. Trochê starej wiary ale i nowe czepki widziałam. To dobrze, że ludziska troche sportu zażywają. No, jak na pierwszy raz było nieźle i na drugi dzień też było OK. Nie było zakwasów ani żadnych tam. Ostatnio, podpadli mi ludziska na Dominie. Po meczu w siatkê mêską Rosja Hiszpania, kiedy to dostało siê Rosjanom i to u nich, w Maskwie, swój entuzjazm wykrzyczałam na ogólnym forum Domina. A, że akurat napatoczył siê jakiś gracz from Spain no to poleciały takie tam : Viva Spain, -What?, - No, valey ball Spain are champions, etc, etc. i została mi zwrócona uwaga, że tu siê nie mówi po angielsku tylko po polsku. Zamilkłam. Po kilku dniach widzê, jak ADMIN na Dominie pozdrawia kogoś po angielsku i udziela komuś informacji. Reagujê natychmiast: - O, widzê, że tu są równi i równiejsi, ADMINY mogą mówić po angielsku a graczom siê zabrania?. Zaraz odezwało siê dziesiêciu ADMINów, że oni tylko udzielają informacji, a to różnica. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Naginają rzeczywistość do swoich potrzeb. Beznadzieja.
Último juego