Kati1963

 
Afiliado: 17/10/2008
dzień dzisiejszy jest szansą , by następne były lepsze więc....... :)
Puntos178más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 22
Último juego
El Millar

El Millar

El Millar
8 horas hace

Słuchajta ludki kochane :)))

Zaczynamy odliczanie, bo za godzin parę NOWY  ROK  nastanie

Zanim on nadejdzie pośród huku,fajerwerków świateł

parę kroków samby nie zaszkodzi

Zatem... 3...

2...

1...

GO !!!

https://www.youtube.com/watch?v=RCXRIJudoyM

Ja teraz biegnę pod szpachlę swoje lekko niewyprasowane lico glinką zagruntować, a Wy pamiętajcie !

ĆWICZYMY... ĆWICZYMY :)))

Aha... woda mineralna w woreczki wlana? NIE ???  No to biegusiem... Bo dobry drinkuś też nie jest zły :)

Jeszcze wrócę :)))



Na upartego nie ma mocnego:)

Jeszcze jeden wieczór starego roku, więc sobie pomarudzę, nie musicie mnie pocieszać, ale... Pamiętajcie...Jutro moga być, jak mi chandra minie dość ładne życzenia, na pewno się postaram, aby były wesołe :) No to...  do dzieła ! Pocieszać mnie tutaj szybciutko...biegusiem :)

Takie tam... nic...

Kolejny dzień mija obok Ciebie

Słowa słyszę - bez treści zupełnie

Spojrzenie mnie jakieś mierzy odległe

Kolejny raz jest mi to obojętne

Tylko ta pustka...

Tylko ta tęsknota...

Tylko to zagubienie...

Kolejne myśli zabijaja nadzieję

Słowa zimne tną ciszę

Spojrzenie odrzuca przeszłość

Tylko to teraz zostaje

Tylko dlaczego , tak bardzo bolesne ?



Niech ten czas będzie dla Was

Gdy betlejemska gwiazda na niebie zaświeci, niech w Waszych sercach zagości radość, niech moc miłości która rozleje się nad światem napełni Wasze życie pełnią szczęścia, czas Świąt Bożego Narodzenia niech będzie czasem wewnętrznego spokoju, doda sił i optymizmu  WESOŁYCH  ŚWIĄT

https://www.youtube.com/watch?v=UM9P_rGA5qQ


https://www.youtube.com/watch?v=UM9P_rGA5qQ


Co wybierasz?

Wyobraź sobie taką sytuację :

Potwornie głodny/a wchodzisz do restauracji, siadasz i zamawiasz pyszny obiadek.Cierpliwie czekasz na obsługę zamówienia. Po chwili podchodzi facet z pytaniem, czy  może się przysiąść do stolika.Spoglądając  w menu zaczyna rozmowę na temat Twojego zamówienia. Trochę się krzywi,że zamówiłeś/aś tradycyjną pomidorówę i kotleta panierowanego z ziemniakami soute z kapustką zasmażaną.

Kelner przynosi Twoje danie.

Facet przesuwa je do siebie i zaczyna wtrząchać, Tobie w międzyczasie proponując gotówkę na następne zamówienie.  CO  ROBISZ ?

A/ Walisz faceta w pysk, aż mu tylko nogi spod stołu wyglądają

B/ Wołasz kierownika sali i próbujesz facetowi tłumaczyć,że tak się nie robi

C/ Życzysz facetowi  smacznego, zamawiasz kolejny raz i... czekasz dalej

 

Każda z tych odpowiedzi jest o kant czegoś roztrzaść, wiem:) Ale...

A/ Jeżeli tak wybrałeś/aś jesteś bezdusznym potworem , ksenofobicznie skupionym tylko na czubku własnego nosa

B/ Słabi nie mają prawa racji, więc... kierownik doradza Ci złożenie kolejnego zamówienia

C/ Podziwiam... Albo poziom głodu był niewysoki, albo jesteś kandydatem/tką na świętego/tą  Respect :)

Ja wybieram wersję całkiem odmienną od podanych propozycji, ale ja niedojrzała społecznie jestem, taka oszołomka totalna i chamka niereformowalna. CO ROBIĘ ?

Pluję w talerze,życzę smacznego , w końcu to moja zupa i moje ziemniaki, przesiadam się do drugiego stolika,albo idę do piekarni w drodze do domciu.




Dlaczego ?

Spotkałam ostatnio przyjaciela ze szkolnej ławki. Super wspomnienia się odezwały. Powspominaliśmy sobie różne głupotki mądrzejsze i te całkiem durnowate. Piliśmy pyszną kawusię, pogryzaliśmy ciasteczka z galaretką , nagle moje szczęście zadzwoniło, kiedy wrócę w domowe pielesze i... konsternacja.Komóreczka służy mi do porozumiewania się w razie potrzeby, mój kumpel mało nie spadł z fotelika, gdy mój sprzęcik zobaczył. Swoje cacko zza pazuchy wyciągnął , rozpoczął się korowód w wyliczaniu cudownych zalet sprzętu, który to służy do... Licytacja ustrojstw wyposażenia chałupy lenistwo błogie pomagających uskuteczniać- gdzieś daaaaleko odeszła nasza  miła rozmowa w temacie emocji, paplanina pusta wepchnęła się z łokciami. Ouzo na rozgrzewkę przed do widzenia troszkę rozgrzało ale... Co się z nami dzieje? Czy już nie potrafimy cieszyć się ze spotkania z człowiekiem? Czy tylko poziom naszej konsumpcji świadczy o nas ? Troszkę posmutniałam. Dlaczego?