Jest taki dzień, jeden w roku...
Każdy z nas czeka zawsze na coś, na kogoś, myśli, tęskni, uśmiecha się. Jednak jest taki dzień,w którym nikogo nie dziwi uśmiech od nieznajomej osoby, miłe słowa i inne przyjemne zdarzenia:) Osobiście wolę Dzień Kupały, bo to i cieplutko już i komarki tak rozkosznie bzymkaja, ale...
Ten zimowy, ten specjalny, ten Walentynkowy, też może być:)
Niech każdemu z Was sprawi radość czyjś uśmiech, całus wyczekiwany, serducho dane, nawet wtedy, gdy tylko z czekolady. Niech będzie pełen miłości i ciepłych gestów. Najlepszych pod tym niebem WALENTYNEK życzę Wam i sobie:)