...marylka4242...kobieto, nie udzielam się na Twoich blogach ,bo czytając Twoje mądrości ręce opadają mi przy samej dupie...
...osobiście współczuję tym ludziom, którzy zmuszeni są do ucieczki w sytuacjach zagrażających ich życiu...i mogę jedynie domyślać się jaki jest to dla nich dramat.... jakie towarzyszą temu emocje, kiedy zostawiają cały dorobek życia...kiedy dobrowolnie decydują się na ucieczkę szukając ratunku, nadziei na ,,lepsze'' życie...i jestem w stanie to zrozumieć...ale za cholerę nie zrozumiem takiego ,,pokrzywdzonego'' przez los, który otwarcie mówi, że ma gdzieś prawo kraju do którego przyjeżdża...który przejawia postawę roszczeniową...który stwarza poczucie obaw i zagrożenia wśród rdzennej ludności...i nie jestem w stanie zrozumieć Ciebie, kiedy domagasz się, by rząd zapewniał pomoc, ochronę i bezpieczeństwo uchodźcom, zapominając o bezpieczeństwie i pomocy dla swoich obywateli...o prawach do swobody, które Ci uchodźcy będą jawnie gwałcić...zrozumiałabym to tylko w jednym przypadku...gdybyś była uchodźczynią...Marylko, jesteś uchodźczynią ???...
https://www.youtube.com/watch?v=8wyY8xFNBLs
https://www.youtube.com/watch?v=XD1dqD6rsZk
.
